Wsparcie

Część z Was wie, a reszta być może się domyśla, że jestem niepoprawnym zwierzolubem. I nie ograniczam się tu do gatunku, ale lubię wszystko, jak leci ;-) W domu mam dwa koty (w tym jednego malutkiego dopiero od dwóch dni) plus dwa koty mentalne (ja i Szanowny Małżonek mamy kota na punkcie kotów ;-) ), natomiast wirtualnie opiekujemy się dwoma konikami z Fundacji Tara. Oprócz tego stosunkowo regularnie wspieramy finansowo różne organizacje pro-zwierzęce. Tym razem postanowiłam wesprzeć dwie aukcje, przeznaczając na nie Serce kamienia ze specjalnymi dedykacjami. Dochód z jednej aukcji poszedł na koty (wylicytowano 50 zł, ale darczyńca przelał na konto 100 zł – chwała ci, Dziku :) ), a z drugiej na Tarę (wylicytowano 300 zł). Cieszę się, że chociaż w tak niewielkim stopniu mogłam wspomóc te organizacje, które jak chyba wszystkie pro-zwierzęce organizacje w Polsce, borykają się z olbrzymimi problemami finansowymi.

Kochani, idzie zima, a to szczególnie trudny okres dla zwierząt i opiekujących się nimi ludzi. Jeżeli możecie wesprzyjcie organizacje pomagające zwierzętom, bo tylko na Waszą pomoc mogą liczyć. Tylko dzięki Wam przetrwają, a zwierzęta znajdujące się pod ich opieką przeżyją. Dla wielu liczy się każda przysłowiowa złotówka.