Nowa książka?

Wybaczcie, że zawiesiłam się z wpisami na tak długo, ale pochłonęły mnie całkowicie przygotowania do obrony doktorskiej. Obrona odbyła się 4 dni temu i teoretycznie jestem już doktorem nauk humanistycznych (teoretycznie, bo Rada Wydziału musi to jeszcze oficjalnie zatwierdzić). Obiecywałam sobie, że gdy tylko wrócę po obronie do domu, zabiorę się za pisanie nowego opowiadania, ale okazało się, że plany to jedno, a rzeczywistość to drugie. Tym razem jednak, to rzeczywistość okazała się bardziej pozytywna od planów :) – dostałam propozycję wydania mojej pracy doktorskiej, jeżeli wyrobię się z dopracowaniem jej do końca stycznia. Super! W teorii może wyjść już w grudniu. Oznacza to, że czeka mnie teraz wzmożona praca nad przerabianiem doktoratu na książkę naukową.

Kochani, wynika z tego, że jest szansa na moją nową książkę w tym roku, chociaż nie będzie to fantastyka. Przynajmniej na razie. Mam nadzieję wyrobić się z pisaniem drugiej części Serca kamienia do jesieni, a potem powalczyć o jej wydanie :) Trzymajcie kciuki, żeby mi się udało!

Autorka od kilku godzin już jako Doktor :)
Autorka od kilku godzin już jako Doktor :)

Pozdrawiam!